piątek, 27 marca 2015

wiosna w ogrodzie

Witam po krótkiej przerwie, temperatury na zewnątrz na znacznym plusie co oznacza, ze coraz więcej czasu będę poświęcał temu co jest zaplanowane na bieżący rok, czyli zagospodarowaniu ostatniego kawałka działki oraz bieżącej pielęgnacji ogrodu. Na początek opisze swoją walkę z ponoć bardzo trudnym do poskromienia pasożytem jaki zagnieździł mi się na młodziutkim żywopłocie z grabów. Żyjątko nazywa się szpeciel lub bardziej precyzyjnie pordzewiacz grabowy.

Jego obecność objawia się zżółknieniem liści, oraz rdzawymi plamami, jest bardzo trudny do zwalczenia ale próbuję! Rośliny zostały jesienią dwukrotnie opryskanie preparatem polecanym w sklepie ogrodniczym
Karate Zeon
Wg. zaleceń fachowców kolejny oprysk należy wykonać dwukrotnie wiosną w odstępie 7 dni, gdy temperatura na zewnątrz osiągnie min. 10 st. Szkodnik budzi się wtedy z zimowego letargu i oprysk jest ponoć najbardziej skuteczny- zobaczymy
Dość wcześnie, bo już na początku marca obudziły się hortensje, obawiam się tylko czy nagła choćby chwilowa zmiana aury na minusową nie zniszczy tych pięknych krzewów, są u nas co prawda całkowicie osłonięte od wszelkich wiatrów, nie mniej jednak ryzyko istnieje.
Pięknie wzeszły inne wczesne kwiaty tulipany, narcyzy hiacynty- więcej zdjęć w zakładce ogród.