Wiata z altaną stoją i służą :) ale aby zamknąć temat tego fragmentu naszej posesji muszę jeszcze wykonać kawałek - ok. 18 m chodnika z płyt piaskowca, oraz obsadzić tujami ostatni fragment płotu.
Jak już wcześniej pisałem, pomysł z piaskowcem zrodził się głównie z powodu praktycznie zerowych kosztów pozyskania tego surowca (tylko paliwo), oraz z tego, że ten kamień nam się po prostu podoba.
Tak, ma swoje wady ale, ma też swój niepodważalny urok. Piaskowiec jest wykorzystywany także w innych miejscach naszego ogrodu, trzy kamienne bloki mamy ustawione na rabacie, a z kawałków o nieregularnych kształtach budujemy sobie murki przy alejce- to efekt naszej fascynacji Chorwacją. Na razie wygląda to niezbyt efektownie ale mamy nadzieje że wkrótce nabierze to pożądanych przez nasz kształtów.
Na rabacie bloki z piaskowca wkrótce obrosną trzmieliną która rośnie wokół nich, natomiast murki usypane będą do wysokości 50-60 cm, oraz przeplatane bukszpanem na zasadzie 2m bukszpanów i 2 metry murka. Nie planuję używać jakiejkolwiek zaprawy kamienie będą układane jeden na drugim "na sucho".
Zdjęcia są z dzisiaj czyli 18 styczeń 2015r więc rośliny oraz to co powinno być trawnikiem nie wyglądają za ciekawie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz